Zamieszczone przez sylwek44
płyn do spryskiwaczy z gliceryną
Zwiń
X
-
płyn do spryskiwaczy z gliceryną
Witam, ludkowie mili.
mam pytanko. Ostatnio kupiłem 2 bańki płynu do spryskiwaczy Psik psik z Autolandu. W ciągu 3 tygodni dwa razy zapchała mi się dysza od spryskiwaczy przednich. Za pierwszym razem w serwisie wymienili dyszę, przeczyścili przewód. Mechanik powiedział, że musiał być gówniany płyn. Ja się z nim sprzeczałem, bo Psik psika używam, nie pierwszej zimy i nigdy nie było problemów. Ale pomyślałem trudno - pierwszy raz w życiu zapchały się, to teraz po wymianie dyszy będzie git. W końcu wszystko może się zdarzyć.
Minęły niecałe trzy tygodnie i znowu ta sama dysza padła. Pojechałem znowu do serwisu. Ten sam mechanik rozbebrał wężyk i dyszę i zawołał mnie na halę. Pokazał, że w przewodzie i w dyszy jest biała maź. Dyszy oczywiście nie dało sie przeczyścić. Poszła drugi raz nowa. Znowu mechanik powiedział, że musiał być gówniany płyn, a ja znowu się z nim sprzeczałem, że Psik psika używam, nie pierwszy raz. powiedział, że jak znowu się zasyfi, trzeba będzie wszystko rozbierać i czyścić. Powiedział, że pierwszy raz takie cuś widzi.
Ponieważ w zbiorniczku miałem już resztkę płynu, podjechałem na stację, kupiłem nowy (inny) płyn, zalałem do pełna i przepuściłem cały zbiornik na szybę. Zalałem znowu cały zbiorniczek. Ale wyciągnąłem z bagażnika bańkę po tym Psik psiku i przeczytałem mały dopisek "+gliceryna". W necie rozpisują się, że gliceryna jest zbawieniem właśnie dla wężyków i piór wycieraczek, bo je chroni.
A mnie teraz zastanawia, czy ta biała maź w wężykach, to właśnie mogła być gliceryna? Czy to przez to ku... stwo zapychają się dysze? Na razie po przepłukaniu nowym płynem jeżdżę i czekam.pozdrawiam - Darek
-
-
Ja używam 100% psik psika i nigdy nic takiego nie było. Na 100% to nie ten płyn. Gliceryna to też rodzaj alkoholu, jest bezbarwna. Ja bym wlał czystego spirytusu / denaturatu bezbarwnego do zbiorniczka i przepłukał - taka maź to jakaś emulsja z tego co opisujesz, może jakiś olej sie dostał do zbiorniczka i wytworzyła się emulsja ? Może miałeś jakąś bańkę po oleju i laleś w nią płyn albo cos ? Może w poprzednim płynie jakimś gorszym był olej albo jakiś dziwny dodatek i uległ zmetnieniu ?
tomPozdrawiam tom_tom
Komentarz
-
-
Jednego, a właściwie dwóch rzeczy jestem pewien:
- też bardzo często lałem Psika (tyle, że bez gliceryny) i było oki
- zawsze nalewam z oryginalnych baniek, nigdy nie przelewam płynów do pojemników po czymś.
Na razie przepompowałem jeden zbiorniczek, teraz używam drugi i będę patrzył. jak znowu się zatka, trzeba będzie chyba zacząć od demontażu i czyszczenia zbiorniczka.
A tak na marginesie - wymontować zbiorniczek jest trudno?pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
-
Na razie jeżdżę na nowym płynie. Ale wczoraj chciałem przemyć przednią szybę i miałem w małej butelce po dawnym płynie do czym ze spryskiwaczem wlany ten Psik glicerynowy. Po psiknięciu na szybę i przetarciu szmatka, pojawiła się szara maź, tak jak by rozmazał się np. Ludwik. Ten nalot po chwili znika. Ale jak włączyłem wycieraczki i spryskiwacz, to szyba zaczęła się strasznie mazać. Musiałem j a dobrze umyć nowym płynem. Podejrzewam więc, że na 100 % to ta gliceryna może być przyczyną zapychania dysz. Od tej pory nigdy takiego płynu nie kupię.
[ Dodano: Pon 21 Mar, 11 00:06 ]
Jeżdżę już półtora miesiąca na nowym płynie i wszystko działa oki - nic się nie zapycha. Więc chyba ta cholerna gliceryna była przyczyną kłopotów. Więcej takiego gówna nie kupię.
[ Dodano: Czw 24 Mar, 11 22:39 ]
Właśnie dzisiaj widziałem reklamę Psik psika na lato - oczywiście "plus gliceryna". Oni chyba tych płynów w ogóle nie testują.pozdrawiam - Darek
Komentarz
-
Komentarz